Gra RPG osadzona w unwiersum Star Wars
Nar podszedł do drzwi windy i rozejrzał się w poszukiwaniu jakiejś tablicy gdzie będzie napisane co jest na jakim piętrze.
Offline
" Rozkręciła się z tą aparaturą siostrzyczka", pomyślał Nar. - Szukam mojej siostry Sinestry, która zarządza tym miejscem. -
Offline
Nar po wyjściu z windy ruszył dalej aż stanął przed obliczem siostry. Wyglądała jak zawsze. Odrobinę niższa od Nara, z typową piękną twi'lekańską urodą i poruszająca się z wielką gracją. Miała białą skórę, brązowe oczy, jedno lekku zawiniete delikatnie wokół szyi. Miała brązowo-białą kamizelke bez rękawów opinającą wydatny biust, skórzane spodnie zapinane na pas z wielką okrągłą klamrą, buty sięgające aż po łydkę. W sakiewce przy przy pasie nosiła zawsze wszystkie potrzebne jej przedmioty.
- Kope lat Sinestro. Nieźle się tu urządziłaś -
Offline
- Zwykle nie biore ze sobą gotówki. A do tego doszedł jeszcze zakaz latania z bronią - powiedział rozglądając się po pomieszczeniu.
Offline
Pokój był ten obszerny. Oprócz biurka i fotelu, znajdowały się w nim donice z kwiatami. Pomieszczenie było utrzymywane w czerwonym kolorze.
- Czy ładunek jest cały? - zapytała nadal się do niego nie odwracając.
Offline
Nar cofnął się z przerażeniem. - C-Co... Jak to się stało ? - . Twi'lek nie dowierzał własnym oczom. Nie był bardzo uczuciowo związany z rodziną nigdy nie pomyślał by coś mogło się jej stać.
Offline